Alice Carver
Liczba postów : 19 Data dołączenia : 29/09/2013 Hobby : brak? Humor : zajebisty. Płeć :
| Temat: Alice Carver Nie Wrz 29, 2013 8:20 pm | |
| "Widząc, jak śmierć zabiera już tych ludzi, co tak bliscy tobie są, co się dzieje w sercu twym?" | |Miano: Alice Carver. |Wiek: 18. |Tytuł: Super Licealna Piosenkarka | Wygląd: No cóż kobietka dobrze zbudowana. Wszystko tam, gdzie powinno być i czasami nawet w dosyć sporych ilościach na przykład taka objętość klatki piersiowej u dziewczyny jest dosyć spora. Oczka ma niebieskie, a twarzyczkę bez zbędnych rzeczy, który obrzydzałyby piękno naszej młodej kobiety. Wysokie czoło chowa różowiutka grzywka. Cała wygląda idealnie, chociaż pod ubraniami ma schowane wiele blizn, które zgotował jej los. Oprócz tego wygląda jak normalna typowa osóbka. Jej oczy są cały czas radosne, a na twarzy widnieje słodziutki uśmiech, który wita każdego kogo dziewczyna pozna, lub wita na ulicy. Oczy jednak spowite są pewną tajemnicą, a ich błękitu strzeże wachlarz kruczoczarnych rzęs. Dziewczyna jest dosyć wysoka, bowiem ma 172 cm, a waży tylko 54 kilogramy. Można by rzec.. Jeju to przecież dużo, ale na jej wzrost to jest dosyć optymalna waga. No u dziewczyny może jeszcze kusić? Lubi o dziwo chodzić w rzeczach, które zakrywają jej ciało za to jej bielizna, którą ma pod spodem jest .. ekhem, ekhem.. Domyślcie się mili czytelnicy.Charakter:Charakter Aliś nie da się opisać jednym zdaniem. Można o niej powiedzieć, że jest zmienna jak wiatr, który jest niegdyś łagodny, żeby zaraz po tym zamienić się w tornado, tak samo energiczna, porywista, okrutna, a zarazem piękna. Najpewniej spowodowane jest to przez huśtawki nastroju, które, co chwilę nawiedzają ciałko kobiety. Dziewczyna uważa się za normalną, ba nawet nie zdaję sobie z tego sprawy, a jest prawie jak kobieta w ciąży raz stan depresyjny, raz żądza mordu , a czasami potulna niczym baranek, ale te zachowanie przecież można bardzo łatwo wytłumaczyć. Jak przystało na angielkę jest w stu procentach pewna swojego pochodzenia, z czego jest bardzo dumna. Potrafi się zachowywać naprawdę poważnie. Alice może być niemiła i wredna, gdy jest nie w humorze, lub ktoś ją urazi. Potrafi czasami bez powodu naskoczyć i powiedzieć mu wprost, co tak naprawdę o nim myśli. Może też kogoś skreślić bez powodu, bo nie podoba jej się jego twarz. Oczywiście, bywają chwilę, kiedy ta zachowuję się milutko i przyjaźnie jak na kotka przystało. Jednak to są chwilę nietrwałe, ulotne i nie pojawiają się często. Nie za bardzo przejmuję się konsekwencjami. Zawsze szuka sobie jednego miejsca, gdzie mogłaby wrócić. Jeżeli jakiejś jej zostało zniszczone, poszuka kolejnego. Kolejne słowo, które mogłoby określić Aliś? Dziecinna.Uwielbia wszelkiego rodzaje zabaw, zwłaszcza jeżeli ma za czymś gonić. Jest mistrzynią w wszelakich intrygach i gierkach. Zabawi się z każdym. Nienawidzi przegrywać, ba! Swoje przedziwne gierki zawsze wygrywa.Bynajmniej jeszcze nie zdarzyło się by takową przegrała. Skoro gra potrafi też utrzymać pokerową twarz oraz jest naprawdę świetną kłamczuchą i manipulatorką. Po co się przemęczać skoro inni też to mogą zrobić? Jak może zalegać na kanapie zalega, chyba że już naprawdę musi się ruszyć to jej zacny zadek pójdzie i załatwi to, co akurat w tym momencie potrzeba. O dziwo chyba jeszcze nigdy się nie zakochała, cały czas marzy, tylko o jednym chłopaku, który raczej na nią nie ma zamiaru spojrzeć. Stara się nałożyć na samą siebie maskę obojętności. Tak jakby nigdy nikogo nie miała pokochać z nikim być związana. Nigdy nie wyzbyła się ludzkich odruchów, potrafi płakać, złościć się i śmiać, zwłaszcza przy jej najbliższych. Najczęściej zdradza ją mimika twarzy. W branży, której jest ukształtował się jej charakter.. Nie ma się, nawet czemu dziwić.Ciekawostki: Piije herbatę w ogromnych ilościach, za gazowanymi napojami w ogóle nie przepada, jednak colą nie pogardzi. Nie potrafi pływać. Boi się wody. Znaczy sie tej głębszej, bo pod prysznicem czy w wannie nie krzyczy z przerażenia. Szczerą nienawiścią darzy psy... za to uwielbia koty. Miłość ta nie zawsze jest odwzajemniona. Zawsze chciała jakiegoś mieć, lecz nie ma czasu. Ukrywa to, że jest bardzo wrażliwa, ale łatwo doprowadzić ją do płaczu. Natomiast najgorsze jest to, że jest bardzo kochliwa, prawie każdy niebieskooki facet zostaje uznany za potencjalnego kandydata na jej męża. Ale to też tajemnica. Przy łóżku ma białego misia pluszaka nazywa go Stefan. Dostała go od braciszka na jej siódme urodziny, dlatego ma takie zaszczytne miejsce przy jej łóżeczku, ale Alice nie przyznaje się do tego. To międzynarodowa tajemnica. Fotograficzna pamięć - to co widziała to Sofijka pamięta bez żadnego problemu. Do tego pamięta na naprawdę długi okres czasu w końcu, kto by pamiętał definicje oddychania, jak nie ona?~~ Zna języki: japoński, angielski, niemiecki. Uczy się duńskiego. Melomanka. Można rzec wręcz, że kompozytorka - choć sama gra tylko na gitarze, skrzypcach i na innych instrumentach, uwielbia pisać własną muzykę. Na dnie szuflady leży zapomniana " Alice's Raphsody". Potrafi też śpiewać. Potrafi tkać, haftować i jeszcze wiele innych rzeczy, które powinna umieć młoda dama. Pisze opowiadania, które są niezłe. Jednak nigdy żadnego nikomu nie pokazała.Historia: Szła ku ciemności, bosymi stopami stąpała po zimnych kamieniach. Została sama na tym świecie. Czuła zimno posadzki, które emanowało do jej ciała. Znów kogoś straciła. Wpierw była to matka, która zginęła zaraz po jej narodzinach, potem ojciec, który zatracił się w alkoholu, a później powiesił, a na końcu samym siostra, którą zgwałcono, a potem zadźgano nożem. I tak znów stała sama w pustym korytarzu z misiem w swoich rączkach. Otwarte okna wprowadzały zimno na miejsce, w którym stała, a nie miała zamiaru ich zamykać. Na zewnątrz raz odzywały się zwierzęta.. Bała się ich, bała się wszystkiego, co w tej chwili znajdowało się na zewnątrz. Przy życiu trzymał ją, tylko instynkt samozachowawczy. Minęła pochodnie, która oprócz gwiazd i księżyca oświetlała jej drogę. Jeszcze, tylko się wspięła po schodach. Dalej skrzypiały tym samym tonem sprzed tragedii. Nikt ich nie wymienił już od dwóch lat. Pokój w którym mieszkała był praktycznie pusty. Znajdowała się w nim, tylko ona. Wcześniej znajdowało się tu więcej rzeczy, ale musiała się z stąd wyprowadzić. To już nie był dom Mariki, tylko puste wspomnienie, które nawiedza ją w koszmarach. Pamiętała wszystkie zabawy w tym pokoju, twarz ojca, siostry i po chwili głos.. Głos śmierci, którą nawiedza ją. Musiała opuścić to miejsce, jednak nie miała, gdzie się udać.
~*~ Trafiła do domu pełnego, samotnych dzieci. Takich jak ona. W końcu opieka społeczna wyhaczyła małą, brudną dziewczynkę i zrobiła z nią to, co innymi. Uczennicą była jaką była. Uczyła się jak każdy uczeń. Nikomu nie przeszkadzała, nie wychylała się. Zostawała w cieniu swojej klasy. Nie miała ochoty z nikim przebywać. Nie potrzebowała nikogo. Tak się jej wydawało.
~*~ W końcu i przychodziły lekcje muzyki. Jedyne na których dziewczyna była w pełni obecna i pochłonięta to czym się właśnie toczyło na lekcji. Za każdym razem, gdy mała śpiewała rówieśnikom zapierała dech w piersiach. Nie trzeba było dłużej się dziwić, że na szkolny konkurs talentów zaśpiewała Alice, a nie inna dziewczyna z klasy A. Szybko wyszła poza szkołę. Ze sławą rosły też komforty życia. Zaadaptował ktoś malutką Carver. Stała się super licealną piosenkarką.I want to feel Despair | |
|
Monokuma Dyrektor
Liczba postów : 24 Data dołączenia : 08/09/2013 Hobby : Jedzenie miodu oraz masła z Oowady, egzekucje, maltretowanie psychiczne uczniów. Humor : UPUPUPU, FEEL THE DESPAIR. Płeć :
| Temat: Re: Alice Carver Nie Wrz 29, 2013 8:36 pm | |
| Ogólnie KP jest świetna (<33) ale bolało mnie to 18 lat (wg. regulaminu postacie mają 16-17 lat) ale że jedna osóbka tutaj miała poniżej 16 z paru względów, a Monomi nie widziała problemu, to ja również nie będę robił nie wiadomo czego ... akceptuję i życzę miłej nauki, upupupu~ | |
|